Niewątpliwie jest to film dla dzieci. Trochę naiwny, fragmentami akcja działa się szybko, wszystko się udawało, było wprost super. Było troche zartow dla dorosłych, przy których dzieciarnia może nie wiedziec o co biega, ale film fajny i lużny taki...
Totalna rewelacja, film zapowiada sie wysmienicie, a tak przyokazji wie ktos moze jak nazywa sie muzyka w tle podaczas trailera?
Mianowicie - niby mają tyle samo lat, a Artur mówi jak dzieciak za to Selenia jak dorosła kobieta. W
dodatku to kręcenie przed jego twarzą tyłkiem przed wsiadaniem do samochodu. No i ich wygląd.
Tak samo - w krainie Minimków Artur wygląda jak bachor, za to Selenia jak jakaś dwudziestolatka..
Ten film to jeden wielki zlepek pomysłów i motywów z innych produkcji, a do tego jest tez strasznie irytujący i głupi.
Prawdziwa historia: Pewien Francuz nakradł motywy z innych bajek, filmów, książek, napisał parę płaskich, stereotypowych postaci, dodał różne dziwne dialogi i zrobił z tego film. Liczbę plagiatów skończyłem liczyć na 12. Nie chciało mu się zbytnio nawet wymyślać imion bohaterów, stąd mamy Baltazara tylko przez M....
Czy tylko ja uważam ten film za beznadziejny? Mam 18 lat, zdołałam obejrzeć całą pierwsza
część, i 1/3 trzeciej. Więcej nie dałam rady. Nawet nie wiem od czego mam zacząć. Może od
tego, że to nie jest film dla dzieci? Nie wiem jakie jest ograniczenie wiekowe, jednak jego
twórcy powinni się porządnie zastanowić...
I część lubię najbardziej jest fajna. II i III część trochę mi się podoba, świetny dubbing Kownackiej, Matuszaka, Olbrychskiego ,Brodzik.