Ten film to po prostu majstersztyk filmu+animacjii!!!!!!!!!
1oooooooooooooooo...oooooooooooooo...oooo itd. razy lepszy niż "Zaczarowana", która jest co najmniej lipą. Ja oglądałam to 2 razy(raz z własnej woli, raz bo musiałam) i uważam że Amy Adams wygląda zupełnie inaczej niż animowana Gizele(czy jak jej tam) ;p
więc nie mówicie, że "Artur i Minimki" jest zły, bo to bardzo ciekawa filmo-bajka xD
KOCHAM ;* ;* ;*