Chej, kiedyś oglądałam bajkę o takim dziadku z ogromnym nosem. Ciągną dużo wody, więc w krainie małych ludków żyjących pod ziemią była susza. Jak pewnego razu przygotowywał sobie kąpiel, to te małe ludki, za pomocą magicznej dudy zamieniły go w takiego małego jak oni. Zaprowadzili dziadka do swoich podziemi i pokazali jakie szkody narobiło jego zbyt duże zużycie wody. On to zrozumiał, chciał wrócić ale ludki go nie puszczały. Wtedy wybuchł pożar, bo dziadek nagrzewał sobie wodę w wannie ogniem. Ludki go odczarowały a on ugasił pożar i już nie grzeszył XD. KONIEC
Nie wiedziałam gdzie by tu zapytać o coś takiego, a w sumie fabuła podobna i męczy mnie już ta niewiedza....czekam na propozycje ;p